Nowy Sącz miastem kwiatów i zieleni, ale czy na pewno o taką zieleń zabiegamy?

Mieszkańcy ulicy Długoszowskiego zamieszkujący w sąsiedztwie z Galerią Handlową Gołąbkowice od jej powstania nie mogą żyć spokojnie, dlatego że w jej pobliżu znajduje się mały lasek, który na co dzień zamienia się w miejsce spotkań ludzi tzw. marginesu społecznego.

Na nic zdają się częste monity do Straży Miejskiej oraz Policji w sprawie zapewnienia im bezpieczeństwa mimo tego że osobnicy staja się coraz bardziej agresywni w stosunku do mieszkańców.  Natomiast pozostawione po ich biesiadnych posiedzeniach różnego rodzaju śmieci stwarzają poważne zagrożenia nie tylko dla zdrowia mieszkańców, ale również dla upraw ( żaden traktorzysta nie ma odwagi jeździć po znajdujących się w sąsiedztwie polach obawiając się uszkodzenia pojazdu).

W imieniu mieszkańców zwracam się do władz miasta o wyegzekwowanie od odpowiednich służb takich działań, które będą skuteczne w poprawie bezpieczeństwa mieszkańców, oraz przywróceniu ładu i porządku w naturalnym środowisku.

Nie może być tak, że blisko centrum miasta zezwala się na funkcjonowanie tego typu niebezpiecznych miejsc, tym bardziej, iż corocznie organizowany konkurs przez Urząd Miasta pt. ?Nowy Sącz ? Miastem Kwiatów i Zieleni?, którego nadrzędnym celem jest podniesienie stanu sanitarno ? higienicznego i estetycznego Miasta oraz pobudzenie aktywności i inicjatyw mieszkańców w dbałość o środowisko naturalne oraz tworzenie nowego wizerunku Miasta w tym przypadku chyba nie o taki wizerunek chodzi.

Radny Miasta Nowego Sącza

Artur Czernecki