Można niszczyć mnie, ale dlaczego niszczy się społeczną inicjatywę skierowaną do dzieci ?

Prezydentowi Handzlowi nie spodobało się koronowanie? Miała być radość wasza i nasza, jest czara goryczy
Informacje
24 stycznia 2020
autor: Natalia Sekuła

Po raz pierwszy od 20 lat prezydent miasta nie objął swym patronatem charytatywnego balu integrującego we wspólnej zabawie dzieci niepełnosprawne i zdrowe – taką informację przekazał mediom Artur Czernecki – pomysłodawca imprezy, prezes stowarzyszenia ,,Beskidzkie Więzi”, a zarazem wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza. Co więcej, organizatorzy otrzymali rachunek na kilkaset złotych za wynajem hali MOSiR, w której ma odbyć się bal. Od trzech dni temat jubileuszowej integracyjnej zabawy pod hasłem ,,Radość Nasza Radość Wasza” wywołuje burzliwe dyskusje.
WSB2020

Po publikacji materiału poruszającego ten problem przez Naszą Telewizję Sądecką i po fali niezadowolenia z postawy włodarza miasta, jaką internauci ,,wylali” na forach, prezydent zareagował. Zamieścił na swojej oficjalnej stronie oświadczenie, w którym zapewniał, iż będzie interweniował u dyrektora MOSiR, aby zredukować fakturę do zera i jeszcze ,,jutro przekaże gadżety dla dzieci”.

Jak poinformował radny Artur Czernecki, dzień po publikacji tej deklaracji, gadżety dla dzieci do stowarzyszenia nie dotarły, ale dotarła faktura na kilkaset złotych, którą radny uregulował z własnych funduszy.

– To przykład hipokryzji pana prezydenta. Zasłaniając się wyborami króla i królowej balu, które mu się nie podobają, odmówił patronatu. Na odpowiedź czekałem 30 dni. Kiedy nadeszła, pojechałem ponownie do ratusza w tej sprawie. Oczywiście prezydent ma prawo do takiej decyzji, ale musiałem tę informację upublicznić, bo nie chciałem, by ktoś zauważywszy, iż wśród gości i patronów nie ma prezydenta Ludomira Handzla, zarzucił by mi, iż to ja odcinam się od włodarza miasta – podkreśla prezes ,,Beskidzkich Więzi” .

Co złego jest w wyborach króla i królowej balu?

W rozmowie z naszą redakcją zaznaczył, iż przez 20 lat miastem rządzili prezydenci z różnych opcji politycznych i zgodnie wspierali inicjatywę integracyjnej imprezy. W ubiegłym roku również Ludomir Handzel wspierał ją honorowym patronatem.

W jego imieniu dyrektor Wydziału Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej Małgorzata Kuśmierkiewicz przekazała nagrody i wyróżnienia dla dzieci, które wywalczyły tytuł króla i królowej balu. Wówczas przedstawicielka ratusza podkreślała, że to wielka radość patrzeć na uśmiechnięte dzieci, które mają okazję tak wspaniale spędzać czas.

Tymczasem w tym roku te same wybory króla i królowej dziecięcej zabawy dostarczyły prezydentowi argumentu, aby patronatu nie przyznać.

,,(…) Pragnę poinformować, iż w tym roku przygotowane zostanie w okresie ferii zimowych wydarzenie, które będzie integrować dzieci bez względu na poziom ich sprawności , a jednocześnie nie będzie miejscem niezdrowej rywalizacji między najmłodszymi mieszkańcami Nowego Sącza. Do współudziału w tym wydarzeniu zaproszone zostanie szerokie spektrum stowarzyszeń reprezentujących osoby niepełnosprawne. Moim zamierzeniem jest integrować i stwarzać pole do współpracy tak, aby wszyscy mieszkańcy czuli się w Nowym Sączu w pełni akceptowani i należycie docenieni” – napisał w odpowiedzi na prośbę o patronat prezydent Handzel.

Czyny nie słowa

Informację o tym, iż w tym roku nie będzie prezydenckiego patronatu, a organizatorom imprezy wystawiono rachunek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Artur Czernecki przekazał w miniony wtorek. Jako pierwsi zareagowali na jego doniesienie dziennikarze Naszej Telewizji Sądeckiej, a w ślad za nimi – internauci. W sieci zawrzało. Ludomir Handzel zareagował wówczas komentarzem następującej treści:

,,Szanowni Państwo, nikogo po roku sprawowania przeze mnie funkcji nie trzeba zapewniać o moim podejściu do osób potrzebujących i słabszych. Czyny, nie słowa. Nie uda się kolejna próba oczerniania. Bal z moim czy bez patronatu się odbędzie. Piszę o tym ponieważ padają pytania dotyczące mojego patronatu nad eventem organizowanym w MOSiR. Wspieram każdą szczerą inicjatywę. A wykorzystywanie wizerunku osób najsłabszych do budowania murów pozostawiam bez komentarza” – napisał prezydent Handzel na swojej stronie.

Zadeklarował także, iż porozmawia z dyrektorem MOSiR, aby ten nie pobierał opłat za wynajem hali.

„Jeżeli nie będzie to możliwe ze względów formalnych zobowiązuję się pokryć koszt wynajmu sali ze środków własnych. Jutro także przekażę na bal gadżety oraz upominki dla dzieci” – napisał włodarz miasta.

Bystrzy obserwatorzy internetowej dyskusji prędko zauważyli, iż prezydencki wpis w swej pierwotnej wersji brzmiał inaczej. Zniknął z niego fragment mówiący o tym, iż jeden z radnych prezydentowi … przeszkadza.

– To jest zwykłe ubliżanie wyborcom, którzy na mnie głosowali, a przypominam, że zdobyłem więcej głosów, niż wszyscy radni obecnie zasiadający w Radzie Miasta z ramienia Koalicji Nowosądeckiej – zaznaczył radny Czernecki.

Artur Czernecki w rozmowie z nami wyraził ubolewanie, że prezydent upolitycznił jego inicjatywę.

– W tym wpisie prawda sama się obnażyła. Kiedy to zobaczyłem, miałem łzy w oczach. Być może ostatni rok jestem organizatorem, bo nie spodziewałem się takiej przykrości ze strony władz miasta. Możemy się różnić, ale na litość boską, nie mieszajmy polityki do tego – apeluje Czernecki.

Przypomina również, iż na imprezę komercyjną, jaką był festiwal Hip-Hopu miasto przeznaczyło 50 tysięcy złotych i wynajęło organizatorom halę MOSiR za darmo, a za bal organizowany dla dzieci wystawiono rachunek.

– Dzień po wpisie prezydenta Ludomira Handzla umieszczonym na Facebooku dotarła do nas faktura na kilkaset złotych za wynajem sali. Rachunek opłaciłem z własnych środków – wyjaśnia.

Inni wspierają

Bal integracyjny został objęty honorowym patronatem przez: Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Prezesa PFRON, Starostę Powiatu Nowosądeckiego, Wojewodę i Marszałka Województwa Małopolskiego, Komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu, dyrektora Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, Ordynariusza Diecezji Tarnowskiej. Inicjatywę wspierają lokalni przedsiębiorcy, firmy, a także studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu, którzy jako wolontariusze opiekują się i bawią z dziećmi podczas imprezy.

,,(…) Pozostaję pod wrażeniem wrażliwości społecznej i empatii, stojących u podstaw idei zorganizowania wspólnej zabawy dzieci niepełnosprawnych z ich zdrowymi rówieśnikami, zabawy będącej pomysłowa formą wyjścia z izolacji, uzyskania akceptacji i zrozumienia. Jestem przekonany, że atrakcje przygotowane specjalnie na ten dzień dostarczą najmłodszym wielu radosnych przeżyć, które na długo pozostaną w pamięci, budząc uśmiech i przywołując mile spędzone chwile w gronie rówieśników” – napisał Krzysztof Michałkiewicz, prezes zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacyjnego Osób Niepełnosprawnych tym samym obejmując patronat honorowy nad imprezą.
KZK

źródło: https://www.dts24.pl/prezydentowi-handzlowi-nie-spodobalo-sie-koronowanie-miala-byc-radosc-wasza-i-nasza-jest-czara-goryczy/