Awaria kolektora oczyszczalni ścieków. Sądeckie Wodociągi wypowiadają umowę spółce Nova

 

Awaria kolektora oczyszczalni ścieków. Sądeckie Wodociągi wypowiadają umowę spółce Nova

Władze spółki Sądeckie Wodociągi złożyły w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa oraz zapowiedziały, że przestaną odbierać ścieki z administrowanego przez spółkę NOVA składowiska odpadów. „Podstawą zawiadomienia jest zagrożenie prawidłowego działania urządzeń kanalizacji sanitarnej oraz oczyszczalni ścieków w Nowym Sączu” – czytamy w komunikacie zarządu spółki. Jak się okazało, do kanalizacji trafiały odpady stałe, co doprowadziło do zatkania kolektora. Gdyby maź wydobyta z kolektora trafiła do oczyszczalni, groziłoby to jej unieruchomieniem. Wszystkie sądeckie ścieki trafiałyby wówczas wprost do Dunajca.

To jest kompletne szaleństwo, skrajna nieodpowiedzialność – stwierdził dziś podczas konferencji prasowej prezes Sądeckich Wodociągów Tadeusz Frączek.

Awarii uległ kolektor, którego zadaniem jest odprowadzanie ścieków z wysypiska. Z powodu zatkania odpadami stałymi kanał zbiorczy był niedrożny, a ścieki przedostały się do rowu burzowego.

Od pewnego czasu Sądeckie Wodociągi miały problemy ze ściekami pochodzącymi z miejskiego wysypiska – mówi Tadeusz Frączek. – Dawaliśmy sobie radę, aż do awarii 9 marca. Na miejscu w obecności WIOŚ, okazało się, że kolektor ściekowy jest zatkany. Okazało się, iż spowodowane to jest odpadami stałymi, które znalazły się w kanale zbiorczym. W związku z tym, że jest to złamanie umowy, ta została przez nas wypowiedziana. O tym fakcie została powiadomiona spółka NOVA, marszałek województwa, sanepid i Wody Polskie. Taka sytuacja nie ma prawa mieć miejsca. Niebezpieczne ścieki przedostały się do pobliskiego rowu burzowego, a stamtąd mogą trafić do Dunajca. Zaprzestanie odbioru ścieków ze składowiska nastąpi zgodnie z zapisami umowy, w terminie 20 dni od daty otrzymania pisma informującego spółkę NOVA o wypowiedzeniu tejże umowy. Zarząd Sądeckich Wodociągów wyraża głębokie zaniepokojenie brakiem przestrzegania procedur przez spółkę NOVA. Prowadzi to do zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców i środowiska naturalnego.

Jak dodał wiceprezes spółki wodociągowej  – Sławomir Rajski, sytuacja zagraża bezpośrednio oczyszczalni ścieków i środowisku:

Już wcześniej praca oczyszczalni ścieków ulegała zakłóceniom. Kontrolerzy Sądeckich Wodociągów poszukiwali przyczyny problemu. Sprawdzaliśmy sieć kanalizacyjną w różnych częściach miasta, chcąc ustalić przyczynę. Dziewiątego marca po zgłoszeniu w sprawie  ścieków wylewających się na drogę, zidentyfikowaliśmy przyczynę problemu. Pracownicy spółki dokonali oględzin na miejscu, pobrali próbki galaretowej substancji i udokumentowali sytuację. Sposób pozbywania się odpadów przez spółkę NOVA może powodować uszkodzenia urządzeń kanalizacji sanitarnej oraz urządzeń znajdujących się w oczyszczalni ścieków. W efekcie cały proces technologiczny może zostać zakłócony. Gdyby doszło do sytuacji, że do Dunajca wpadałyby ścieki nieoczyszczone, mielibyśmy do czynienia z zagrożeniem ekologicznym.

W związku z zaistniałą sytuacją Sądeckie Wodociągi skierowały do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa opisując sytuację sprzed dwóch dni.

Zgłoszenie o ściekach wypływających na drogę wpłynęło 9 marca około godz. 7.30. Na miejsce zadysponowano specjalny samochód do czyszczenia kanalizacji oraz pracowników z działu kontroli. Jak się okazało – studzienka  kanalizacyjna była wypełniona.

Przystąpiono do wypompowywania studni, zadysponowano ponadto kolejny samochód do czyszczenia kanalizacji oraz samochód do monitoringu wizyjnego. Po odpompowaniu ścieków ze studni stwierdzono na jej dnie galaretową substancję, która nie powinna znajdować się w kanalizacji oraz pobrano próbkę do badań. Przeprowadzona kontrola kanału wykluczyła aby stan techniczny kanału miał wpływ na jego niedrożność. Na miejsce przyjechali przedstawiciele WIOŚ, którzy również pobrali próbki do badań oraz stwierdzili, że galaretowata substancja znajduje się także w przydrożnym rowie. Rów stanowi odpływ wód opadowych z terenu składowiska odpadów i jest zakończony studnią, która jest połączona z kanalizacją deszczową. Po otwarciu studni stwierdzono bardzo dużą ilość galaretowatej substancji” – relacjonują przedstawiciele spółki Sądeckie Wodociągi.

Na konferencji prasowej padło między innymi pytanie co się stanie za 20 dni, po wypowiedzeniu umowy.
Może być podpisana nowa umowa, która określi bardzo rygorystyczne warunki współpracy – dodał prezes Tadeusz Frączek. – Jeżeli to tego nie dojdzie, wtedy spółka NOVA będzie musiała wywozić ścieki gdzie indziej. Warto dodać, że po zbadaniu próbek okazało się, że wszystkie normy zostały przekroczone od 200 do 300 proc., a w niektórych działach nawet 45 razy. Stwierdzona dużą zawartość odpadów stałych. Możliwość żelowania i ich struktura stanowią duże zagrożenie dla przepustowości przewodów kanalizacyjnych.

zawiadomienie do prokuratury skierowane przez zarząd spółki Sądeckie Wodociągi

Źródło  https://www.dts24.pl/sadeckie-wodociagi-wymowily-umowe-spolce-nova/