Policyjne patrole rowerowe w Nowym Sączu

28 kwietnia 2006r.podczas debaty sądeckiego samorządu, poświęconej bezpieczeństwu, zaproponowałem Panu komendantowi sądeckiej policji – insp. Witoldowi Bodzionemu oraz Prezydentowi Miasta – Józefowi Antoniemu Wiktorowi powołanie rowerowych patroli Policji w Nowym Sączu.

Jak widać, potrzeba było przeszło pięciu lat, aby pomysł mój został zrealizowany przez obecnego komendanta sądeckiej policji Pana mł.insp.Henryka Koziała oraz Prezydenta Miasta Ryszarda Nowaka- szkoda, że aż tak długo, bo wtedy Nowy Sącz mógł być w swoich innowacjach pierwszy, przed Krakowem!

Cóż, tak to już w naszym społeczeństwie jest, że kiedy proponowane są dobre pomysły, to szuka się wymówek i tak zwanego ?drugiego dna?. A ileż to w tym czasie spotykało mnie przykrości przy każdorazowym wnioskowaniu o realizację mojego pomysłu, jakie niepoważne kontrargumenty wyszukiwano? Dzisiaj już nikt o tym nie pamięta.  Na szczęście, i w tym przypadku ? dzięki moim staraniom – sprawdziło się znane powiedzenie: ?kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem?.

Od 16 września 2011r. dwóch sądeckich policjantów pełni służbę na rowerach. Przeszkoleni i stosownie umundurowani funkcjonariusze patrolują przy pomocy jednośladów te miejsca, gdzie dojazd samochodami był trudny bądź niemożliwy. Szkolenie funkcjonariuszy zostało przeprowadzone przez trenerów małopolskiej policji, którzy swoje kwalifikacje zdobyli w Ośrodku Szkolenia Policji w Holandii. Zakup rowerów oraz działanie edukacyjne funkcjonariuszy zostały współfinansowane przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego za pośrednictwem Euroregionu „Tatry”, w ramach Programu Współpracy Transgranicznej: Rzeczpospolita Polska-Republika Słowacka 2007-2013. Podczas zajęć funkcjonariusze zapoznali się z taktyką i techniką pełnienia służby rowerowej na wzór holenderski, który jest uznawany za jeden z najlepszych na świecie. Policjanci nauczyli się, jak można wykorzystać rower, m.in. do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, skutecznego pościgu czy do użycia pojazdu, jako środka ochrony i obrony.

Podsumowując, mogę być zadowolony, że pomimo uszczypliwości kierowanych pod moim adresem, wyszło jak zawsze: Czernecki po raz kolejny miał racje i dobry pomysł? ale czy ktoś to zrozumie?