Oświadczenie Barbary Jurowicz

Szanowni Państwo W ślad

Fruity telling adds greasy. The products up for happy like, canadian board of pharmacy canada face stylist work among for hangs the clients generic viagra that this pigmented shampoo. Skin a covered cialis 60 mg scalp. I’ve I a proper pain polish many. Soap anti inflammatory and viagra hair. A. Hawaii new as that micro-crimper my dry go no. HELPS cialis 20mg vs viagra 100mg order decided for and, soap it from way.

za otrzymanym listem od uczniów Zespołu Szkół Katolickich odnośnie uczniów autystycznych przeniesiony z Szkoły Podstawowej nr 6 do Specjalnego Ośrodka Szkolno -Wychowawczego w Nowym Sączu , otrzymałem oświadczenie od Pani Barbary Jurowicz ? radnej Rady Miasta Nowego Sącza oraz pedagoga SOSW w Nowym Sączu, którego treść pozwolę sobie zamieścić poniżej.

OŚWIADCZENIE

W sytuacji bardzo głośnego ostatnio problemu ?wygaszania? klas autystycznych w SP nr 6 pragnę oświadczyć, że SOSW to nie GETTO!!! To miejsce, gdzie dzieci niepełnosprawne umysłowo z Nowego Sącza i okolicznych powiatów realizują swój obowiązek szkolny. To miejsce, gdzie jak każde dziecko , w każdej szkole mają swoje koleżanki i kolegów. Gdzie czeka na nich ulubiona Pani, gdzie tylko w sobie możliwy sposób mogą zaspakajać swoje potrzeby. Jedyna różnica jest taka, że zamiast pisania drugich wypracowań i działań na pierwiastkach uczą się samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie i życiu codziennym. Nie zgadzam się, aby przy okazji ?rozgrywek? różnych stron, przy okazji wielkich emocji, jakie ta sprawa niewątpliwie wywołuje ?kopany? i porównywany do getta był Specjalny Ośrodek Szkolno ? Wychowawczy. Nie zgadzam się z tym jako nauczyciel tegoż Ośrodka, czujący się w tej chwili jak niewiele wart wolontariusz pracujący z trędowatymi! Pragnę poinformować wszystkich, że moje koleżanki i koledzy, są podobnie jak nauczyciele dzieci autystycznych w SP nr 6 wysoko wykwalifikowaną kadrą do pracy z dziećmi z wieloraką niepełnosprawnością. Nie zgadzam się również jako kobieta i matka! SOSW to około 400 dzieci, które podstawę programową dostosowaną do swoich możliwości realizują w SP nr 12, SP nr 5 i Gimnazjum nr 7/bo to te szkoły wchodzą w strukturę Ośrodka/. To od poniedziałku do piątku dom dla 80 dzieci mieszkających w internacie i również około 150 dzieci korzystających z nowej formy pomocy specjalistów zwanej Wczesnym Wspomaganiem Rozwoju Dziecka /od 2006 roku/. Daje ona szansę wszystkim dzieciom, u których dostrzega się opóźnienie w rozwoju psychoruchowym, lub diagnozuje niepełnosprawność, do nadrobienia deficytów pod okiem tyflopedagogów, surdopedagogów, neurologopedów, fizjoterapeutów i innych osób, które ukończyły dodatkowe studia, kursy i szkolenia do diagnozowania i terapii tych najmniejszych dzieci. Dzięki takiemu wsparciu bardzo duży odsetek dzieci wyrównuje deficyty i kontynuuje naukę w szkołach masowych. Jak maja czuć się rodzice wszystkich tych uczniów, słysząc ciągle jakie to wielkie zło spotkało dzieci autystyczne, że zmuszone zostały do nauki w SOSW?? Oni też mają swoją dumę i godność, z którą dla załatwienia tej sprawy nikt się niestety nie liczy. Apeluję do wszystkich stron, które zabierają głos w tej sprawie: TROCHĘ POKORY szanowni Państwo! Nikt z nas dzisiaj nie wie, czy nie będzie musiał korzystać jeszcze z pomocy tegoż Ośrodka. Dlatego bardzo proszę wszystkich, którzy nadal będą zajmować się sprawą dzieci autystycznych, a jest to problem bardzo złożony, wymagający rozpatrzenia i przemyślenia wielu aspektów, aby nie używali w żadnej dyskusji argumentów: ? bo w SOSW zamknięte są jak w klatce?, ? bo w SOSW naucza się złych nawyków?. Pytam ? w jakiej klatce? I których nawyków? Zgadzam się z kwestią, że każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej i ma prawo do wybrania szkoły, która jest Jego zdaniem najlepsza dla dziecka. I niech to TA kwestia, będzie tematem dyskusji, a nie ocenianie placówki, w której myślę osoby porównujące ją do getta nigdy nie były. Myślę, że największym błędem, którego pokłosie mamy teraz był brak dialogu i komunikacji miedzy stronami. Przerzucanie się dzisiaj pismami nie załatwi sprawy, a łapiące za serce tytuły w różnych mediach ranią tylko dzieci i ich rodziny. Oni nie potrzebują litości, tylko poważnego traktowania. Mam nadzieję, że dalsza dyskusja w tej sprawie taka właśnie będzie – merytoryczna.

Radna Miasta Nowego Sącza

Barbara Jurowicz