Był to dla mnie zaszczyt

W dniu1 listopada, kolejny raz brałem udział w kweście ph ?Ratujmy Sądeckie Nekropolie? organizowanej po raz jedenasty przez organizacje i stowarzyszenia – Civitas Christiana, Klub Inteligencji Katolickiej, Polskie Towarzystwo Historyczne, Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawczego, Polskie Towarzystwo Tatrzańskie ?Beskid?, Towarzystwo Gimnastyczne ?Sokół?, Związek Sądeczan, Fundacja im. Dr. Jerzego Masiora.

W inicjatywie społecznej, jaka jest doroczna kwesta ph ?Ratujmy Sądeckie Nekropolie? ważne są trzy sprawy: Ważna jest idea ? by ocalić ślady przeszłości, znaki pamięci, od których zależy życie narodu.Ważne jest grono bezinteresownych ludzi, którzy co roku przygotowują i przeprowadzają kwestę oraz koordynują prace renowacyjne. Ale najważniejsza jest rzesza ofiarnych Sądeczan, którzy od dziesięciu lat z wielką życzliwością włączają się w akcję.

Był to dla mnie zaszczyt, iż mogłem wspólnie m.in. Ireną Lekutko, Anną Totoń, Krystyną Uczkiewicz, Mieczysławem Kaczwińskim, Leszkiem Zegzdą, Maciejem Kurpem, Piotrem Tengowskim (koordynatorem kwesty), Stanisławem Długopolskim, Elżbieta Cabałą, Anną Zemek-Włodek, Stanisławem Pażuchą, Józefem Stecem, wziąć puszkę do ręki i kwestować wśród mieszkańców oraz gości na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu.

Wrzucane przez ofiarodawców hojne datki zapełniały moją puszkę bardzo szybko( były banknoty m.in.100zł, 50zł, 20zł), więc pozostało się tylko cieszyc, iż mogłem w tej zbiórce mieć swój skromny udział, za co wszystkim serdecznie dziękuję.

Do zobaczenia za rok!!!