Miasto pozbywa się dworca autobusowego. Co z busami?
20 maja zapadła decyzja o zbyciu przez miasto nowosądeckiego dworca autobusowego. Cała nieruchomość przejdzie teraz na własność (jako aport) Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. W ten sposób spółka podniesienie swój kapitał zakładowy.
Radni, podczas wczorajszej sesji Rady Miasta, większością głosów zatwierdzili uchwałę, w której wyrażono zgodę na zbycie, poprzez wniesienie przez miasto Nowy Sącz do spółki ?Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne? Sp. z o.o. w Nowym Sączu jako aportu, nieruchomości gruntowej będącej do tej pory własnością komunalną. Chodzi o działkę położoną przy ul. Kolejowej w Nowym Sączu, tuż obok dworca kolejowego.
Aport ma być przeznaczony na podwyższenie kapitału zakładowego spółki MPK, o kwotę wynikającą z operatu szacunkowego ustalenia wartości rynkowej gruntu przez rzeczoznawcę majątkowego. Nieruchomość wyceniono dokładnie na 1.166.800 zł.
Jak tłumaczono, MPK świadczy na rzecz miasta Nowego Sącza usługi z zakresu publicznego transportu drogowego. Tytułem wykonywanych usług Miasto Nowy Sącz przekazuje Spółce rekompensatę na zasadach określonych w umowie o świadczenie usług komunikacyjnych.
W wyniku przeprowadzonych opinii audytorskich stwierdzono niedopłatę rekompensaty z tego tytułu za 2011 i 2012r. Niedopłata ta za 2011 r. stanowi kwotę 823.400 zł. , natomiast za 2012r. ? kwotę 592.935 zł., co daje razem kwotę 1.416.335 zł.
– Aport tej nieruchomości do majątku Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Sp. z o.o. ma na celu pokrycie części brakującej rekompensaty za 2011 i 2012r rok ? tłumaczył radnym wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.
W zamian za aport Miasto Nowy Sącz otrzyma 11.668 nowych udziałów w kapitale zakładowym o wartości 100 zł. każdy. Po transakcji łączna liczba udziałów w Spółce wzrośnie do 91.668, natomiast łączna wartość wszystkich udziałów wyniesie 9.166.800 zł.
Obecnie obiekt wykorzystywany jest jako jako dworzec nie tylko dla autobusów MPK, ale też dla blisko 20. prywatnych przewoźników. Jak MPK, jako nowy właściciel dworca, będzie dbało o relacji z, jakby nie było, konkurencją?
– Mogą zrobić wszystko, podnieść stawki za korzystanie z dwroca, zmienić zasady na niekorzystne dla nas. T na pewno niepokojąca sytuacja ? przyznaje jeden z prywatnych przewoźników.
Na terenie dworca działają też sklepy.
– Przed tygodniem przedstawiciel urzedu miasta poinformował nas, że od teraz będziemy podpisywać umowy nie z miastem, a z MPK. To ma być podobno jedyna zmiana. Ja chciałbym móc nadal tu prowadzić działalność i mam nadzieję, że podwyżek opłat nie będzie ? powiedział nam Józef Nika, właściciel piekarni i sklepu.
Radni, głównie opozycyjni, wskazują na inne zagrożenia:
– Do tej pory bez zgody radnych nie można było decydować o losie tej nieruchomości. Teraz wszystko już zależy od spółki, czyli jej prezesa i zarządu. Kluczowe decyzje nie będą już podejmowane w tej sprawie przez przedstawicieli mieszkańców. Miasto straci wpływy do budżetu, zyska spółka, co prawda miejska, ale mimo wszystko spółka. Miasto najpierw rezygnuje z wpływów a potem rozkłada potem ręce i mówi, że brakuje pieniędzy na inwestycje i remonty ? ubolewał radny Artur Czernecki. ? Poza tym chciałbym wiedzieć kto był rzeczoznawcą w tej konkretnej sprawie ? dodał.
Radni klubu PO Józef Hojnor i Grzegorz Fecko zastanawiali się wczoraj nad wyceną tej nieruchomości.
– Moim zdaniem jest ona zdecydowanie zaniżona – zaznaczył Fecko.
Część rajców liczy jednak, że zmianą właściciela dworca da pozytywne efekty.
– Obejrzeliśmy na mapach teren, który jest przedmiotem transakcji. Sama idea nie budzi zastrzeżeń. Mam nadzieję, że po tej transakcji doprowadzi się w końcu do jego właściwego zagospodarowania, bo zarówno ta działka, jak i ulica do niej przyległa są dziwnie zagospodarowanie. Teraz każdy tam parkuje jak chce – skomentował uchwałę Józef Wiktor, przewodniczący komisji finansów publicznych.
Bogumił Storch
Fot: autora
źródło : sadeczanin.info