Jeżeli dostrzegłeś zmiany na osiedlu czy w Nowym Sączu, to proszę o Twój głos, abym mógł dalej służyć Naszemu miastu.

Ocena współpracy i zaangażowania Prezydenta Ludomira Handzla w realizację inwestycji w wyborczym okręgu nr 2
Jestem zadowolony z efektów współpracy z Prezydentem Ludomirem Handzlem oraz z jego zaangażowania w realizację inwestycji w naszym obszernym okręgu nr 2. Dzięki moim interpelacjom i wnioskom do budżetu udało się zrealizować część projektów, które były istotne dla lokalnej społeczności. Prezydent Handzel wykazał się otwartością na głos mieszkańców, słuchając ich potrzeb i sugestii. Jestem wdzięczny Prezydentowi za jego wsparcie i możliwość liczenia na niego w trudnych momentach. Jego determinacja i zaangażowanie pozwoliły nam osiągnąć cele pomimo obszerności okręgu. Niezmiennie mogłem polegać na jego wsparciu, co cenię sobie najbardziej. Dziękuję za niepodzielność i skuteczność w działaniu na rzecz naszej społeczności.

Ustawić separatory ruchu drogowego

Skrzyżowanie ul. Jagiellońskiej i Mickiewicza pełne wypadków

Janusz Bobrek

Janusz Bobrek

5 lutego 2020 r. doszło do zderzenia czołowo-bocznego dwóch samochodów osobowych: ford mondeo i audi a4
5 lutego 2020 r. doszło do zderzenia czołowo-bocznego dwóch samochodów osobowych: ford mondeo i audi a4 Janusz Bobrek
Zobacz galerię (6 zdjęć)

 
Pod nowosądecką delegaturą Urzędu Wojewódzkiego średnio co cztery tygodnie dochodzi do kolizji lub wypadku drogowego. Co sprawia, że pozornie proste skrzyżowanie jest kłopotem dla wielu kierowców, zwłaszcza tych spoza Nowego Sącza? Bywa tu też niebezpiecznie dla przechodniów, bo rozbite auta zatrzymują się na chodniku lub elewacji pobliskiego budynku. Jest za to kilka pomysłów na poprawę bezpieczeństwa feralnego skrzyżowania.

W 2019 roku na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej i Mickiewicza doszło do 4 wypadków i 10 kolizji, w których ranne zostało 8 osób. Już w tym roku 2020 w ciągu stycznia i pierwszego tygodnia lutego miały miejsce dwie groźnie wyglądające kolizje. Ostatnia z nich 5 lutego, kiedy tuż przed godz. 17 doszło do zderzenia czołowo-bocznego dwóch samochodów osobowych. Pojazdami poruszało się 6 osób.

– Ruch na skrzyżowaniu przez godzinę był utrudniony i blokowany przez uszkodzony pojazd. Podobnie ruch pieszy chodnikiem ul. Jagiellońską i skręt w ul. Mickiewicza, bo blokowany był przez drugi uszkodzony pojazd. Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz sprawdzeniu stanu osób, które brały udział w zdarzeniu. Poszkodowana została jedna osoba, która została przetransportowana do szpitala – zaznacza st. bryg. Paweł Motyka, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Oba auta zarejestrowane były poza Nowym Sączem: jedno w powiecie nowosądeckim, drugie bocheńskim. Z szesnastu przywoływanych zdarzeń, tylko cztery auta zarejestrowane były w Nowym Sączu, zaś pozostałe poza jego granicami, w tym jedno na Słowacji i w Wielkiej Brytanii. Z czego wynika, że skrzyżowanie sprawia najwięcej problemu przyjezdnym.

Winni tylko włączający się do ruchu?

W każdym z wypadków zawiniła osoba jadąca z podporządkowanej ul. Mickiewicza, gdzie włączyć można się do ruchu po uprzednim zatrzymaniu się przed znakiem STOP. Skąd wynika tyle kolizji i wypadków?

– Topografia terenu, bo mamy podjazd pod górkę, widoczność utrudnia też pobliski budynek. Dla mniej doświadczonych kierowców to pewne utrudnienie, bo muszą zatrzymać pojazd i zaciągnąć ręczny hamulec. Potem ruszenie z tego wzniesienia powoduje, że uwaga kierowcy nie jest skupiona na obserwacji pojazdów, które poruszają się drogą z pierwszeństwem, ale na samym manewrze ruszania pod górę – tłumaczy podinsp. Albert Kogut, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Dodaje, że szeroka ul. Jagiellońska pozwala na rozwijanie wysokiej prędkości i nie zawsze kierowcy dostosowują się tu do przepisów ruchu drogowego.

Na wniosek Policji Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu zamontował lustro przy skrzyżowaniu, dzięki któremu poprawiła się widoczność.

– Jesteśmy nadal w kontakcie z MZD. Rozmawialiśmy o zmianie oznakowania w tym rejonie, tak aby kierowcy jadący ul. Jagiellońską od strony rynku mieli wizualne wrażenie zwężenia drogi i zmniejszyli prędkość do satysfakcjonującej i mieli większy ogląd na to, kto włącza się do ruchu – dodaje naczelnik sądeckiej drogówki.

Mylący kierunkowskaz

W ubiegłym roku kobieta kierująca samochodem osobowym, który włączał się do ruchu z ul. Mickiewicza, zderzyła się z drugim jadącym ul. Jagiellońską. Na miejscu tłumaczyła wówczas, że zmylił ją lewy kierunkowskaz auta jadącego ul. Jagiellońską, co miało oznaczać, że pojazd skręci w lewo i zjedzie w dół ul. Mickiewicza. Tak się dzieje, kiedy ktoś na dwupasmowej Jagiellońskiej zmieni pas ruchu z lewego na prawy i nie wyłączy w porę kierunkowskazu.

– Tuż za przystankiem drogowym jest bardzo długi odcinek, na którym można zmienić pas ruchu. Często kierowcy w ostatnim momencie dokonują tej zmiany, chcąc dalej jechać ul. Jagiellońską. To myli zaś kierowców włączających się do ruchu z ul. Mickiewicza, bo wpierw widzą, że pas jest wolny i kiedy ruszają nagle mają przed sobą po lewej auto i jest już za późno – tłumaczy Artur Czernecki, zastępca dyrektora Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu i radny miejski. Dodaje również, że kierowcy wymijają często zatrzymujący się na przystanku autobus MPK i nie zawsze od razu wracają na lewy pas ruchu czy pamiętają o wyłączeniu kierunkowskazu, gdyby ten sam się nie wyłączy.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza ma pomysł jak poprawić bezpieczeństwo na feralnym skrzyżowaniu.

Tuż przed skrzyżowaniem na odcinku dziesięciu czy piętnastu metrów należałoby ustawić separatory ruchu drogowego, które oddzieliłyby pasy i uniemożliwiły w ostatnim momencie zmianę pasa z prawego na lewy. Spróbujmy, bo może takie rozwiązanie zda egzamin – zaznacza Czernecki, który w tej sprawie złożył już interpelację do prezydenta Ludomira Handzla i dodaje, że Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego w Nowym Sączu od lat realizuje szereg programów, prelekcji i konkursów mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach całego regionu.

Na razie „Gazecie Krakowskiej” nie udało się uzyskać informacji na temat proponowanych zmian od dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

żródło: https://nowysacz.naszemiasto.pl/skrzyzowanie-ul-jagiellonskiej-i-mickiewicza-pelne-wypadkow/ar/c4-7550723

Media pisały:

http://www.rdn.pl/news/separatory-ul-jagiellonskiej-sprawi-ze-bedzie-wypadku-skrzyzowaniu-ul-mickiewicza

https://sadeczanin.info/wiadomosci/separatorow-ruchu-na-jagiellonskiej-nie-bedzie-bo-sa-niebezpieczne

https://bip.malopolska.pl/nowysacz,a,1739982,interpelacja-ws-zamontowania-separatorow-ruchu-drogowego-przed-skrzyzowaniem-ul-jagiellonskiej-i-ul-.html

 

 

Knot czy audyt w MOK Nowy Sącz ?

Miasto prześwietliło MOK. Ich zdaniem źle wydano 400 tys. zł

Janusz Bobrek

Janusz Bobrek

Wydział Bezpieczeństwa i Kontroli Wewnętrznej UMNS przedstawił wyniki audytu miejskiego Ośrodka Kultury. Zdaniem urzędników placówka źle wydatkował pieniądze
Wydział Bezpieczeństwa i Kontroli Wewnętrznej UMNS przedstawił wyniki audytu miejskiego Ośrodka Kultury. Zdaniem urzędników placówka źle wydatkował pieniądze Tatiana Biela
Nieuzasadnione wydatki na ciastka i catering, nieprawidłowości w zakresie dystrybucji i sprzedaży biletów na Jesienny Festiwal Teatralny oraz 402 tys. zł źle wydatkowanych pieniędzy to pokontrolne wnioski z audytu Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Sączu. Miejską jednostkę prześwietlały służby prezydenta Ludomira Handzla, ale zdaniem wielu daleko od profesjonalnych standardów. – Ten raport to knot, nadający się tylko do kosza na śmieci – komentuje radny Artur Czernecki.

O kontroli było już głośno, kiedy organizatorzy Jesiennego Festiwalu Teatralnego poinformowali, że rezygnują ze współpracy z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Nowym Sączu. Wówczas Nowosądecka Jesień Teatralna miał zastąpić Jesienny Festiwal Teatralny. Władze Nowego Sącza nie były zainteresowane kontynuacją imprezy z 23-letnią już tradycją, dodatkowo zleciły kontrolę wydatków z ostatnich lat imprezy. Jesienny Festiwal z otwartymi ramionami przyjął burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek, a w tym czasie w MOK-u trwała w najlepsze kontrola. Jej wyników nie chciał przyjąć dyrektor Dawid Listos, który po kilku tygodniach urzędowania zwolnił się z funkcji, przyznając, że w dalszej pracy pozbawiony były podejmowania samodzielnych decyzji.

Wyniki kontroli przeprowadzonej przez Wydział Bezpieczeństwa i Kontroli Wewnętrznej UMNS podpisał już pełniący obowiązki dyrektora MOK Marcin Poręba. W czterostronicowym raporcie zawarte jest szereg uwag na temat nieprawidłowego funkcjonowania jednostki. Najwięcej dotyczy dokumentacji finansowo-księgowej, zwłaszcza podczas organizacji Jesiennego Festiwalu Teatralnego (tajemniczo brzmiące „wątpliwe wydatki rozliczane w ramach organizacji kolejnych edycji”), liczne przypadki nieterminowego regulowania zobowiązań, wydatki na usługi cateringowe, w tym przypadek dokonania takiego wydatku bez upoważnienia dyrektora.

Zdaniem kontrolujących wypłacano wynagrodzenie „podwójnie” do tej samej umowy, a często nie dbano o interes placówki zawierając inne umowy. Całość wniosków kończy się uwagą, że nieprawidłowości finansowe wyliczone zostały na kwotę 402 107 zł.

– Ten raport to knot, nadający się tylko do kosza na śmieci. Sposób przeprowadzenia kontroli urąga wszelkim standardom. Z placówki wynoszono na zewnątrz ważne dokumenty, a kontrola odbyła się bez udziału strony kontrolowanej. Po drodze było też wiele innych błędów. A co by było gdyby z powrotem nie wrócono ważnych faktur? – wylicza radny Artur Czernecki, wiceprzewodniczący Komisji Kultury, Sztuki i Współpracy z Miastami Partnerskimi.

Aktualnie Komisja Kultury pozytywnie zaopiniowała bilans placówki za 2019 rok, wcześniej podobnie było z rokiem 2018 (nie było mowy o rzekomych nadużyciach), a sprawozdanie przyjął Ludomir Handzel. Od czasu, kiedy został wybrany na urząd prezydenta z dyrektorskim stołkiem pożegnała się Marta Jakubowska, a rezygnację złożył wybrany w tym roku w konkursie Dawid Listos. Oprócz nich na pełniących tę funkcje zostali kolejno powołani: Katarzyna Luksa, Anna Bednarczyk-Maśko i obecnie Marcin Poręba.

źródło : https://nowysacz.naszemiasto.pl/miasto-przeswietlilo-mok-ich-zdaniem-zle-wydano-400-tys-zl/ar/c1-7722239

 

Być blisko ludzi czyli interpelacje radnego Artura Czerneckiego złożone podczas 70 sesji Rady Miasta Nowego Sącza w dniu 9 września 2014r.Sprzedaż nieruchomości gminnych w latach 2010- 2014

Szanowni Państwo

W dniu 9 generic pharmacy online września 2014r.,podczas 70 Sesji Rady Miasta Nowego Sącza w imieniu Państwa oraz sildenafil online własnym złożyłem zapytanie do Prezydenta Miasta Nowego tadalafil online Sącza pharmacy technician board of canada w sprawie wyprzedaży nieruchomości będących własnością cost of viagra vs cialis gminy.

Poniżej treść zapytania oraz wykaz sprzedanych nieruchomości w okresie pharmacyonline4better.com grudzień 2010 roku – 8 września 2014roku: